Współczesne rozmowy o wierze i życiu

Współczesne rozmowy o wierze i życiu w aspekcie
pedagogiki dialogu ks. Janusza Tarnowskiego

    W wychowaniu dzieci i młodzieży duże znaczenie ma wiara w Boga. Jest to cenny dar jaki otrzymujemy od Stwórcy, który należy rozwijać przez całe życie. Świat współczesny zdominowany przez materię, nie pomaga człowiekowi otworzyć się na wartości duchowe. Rodzice troszcząc się o zabezpieczenie bytu rodziny, zajęci sprawami egzystencjalnymi, nie mają już czasu ani chęci na ciepłe, serdeczne rozmowy o wierze ze swoimi dziećmi. Z obserwacji i doświadczenia osób uczących w szkole religii wynika, że coraz więcej przybywa dzieci, które nie umieją się przeżegnać, nie mówiąc już o znajomości jakiejkolwiek modlitwy. Pomoc rodzicom byłaby skuteczna, gdyby oni sami okazali minimum zainteresowania wychowaniem religijnym swojego dziecka, we wczesnym okresie dorastania, gdy dziecko rozpoczyna edukację w szkole i przygotowuje się do przyjęcia I Komunii świętej. Dzieci są ciekawe wszystkiego, również stawiają trudne pytania rodzicom o wiarę w Boga, wprawiając ich czasami w zakłopotanie.

Jak zatem rozmawiać na tematy wiary, gdy często rodzice – obecni 30, 40-latkowie sami potrzebują pomocy, aby swoim dzieciom przekazać prawidłowy obraz Boga, wypaczany przez media, kabarety czy nawet samych rodziców. Jaki wskazać kierunek na mądre wychowanie dzieci i młodzieży, gdy obecnie w Europie i u części Polaków lansowane są metody pomijające Boga. Pedagodzy ci i wychowawcy uważają, że człowiek sam potrafi rozwiązać swoje problemy, nie potrzebuje Boga do pomocy. Postawione pytania należy rozważyć, gdyż historia zna przypadki zachowań, gdy odrzucano Boga i wykluczano Go z życia osobistego i społecznego. Tendencja wykluczania Boga jest obecnie na tyle silna, że laicyzacja mocno dotknęła wiele państw i współczesnych chrześcijan. Stoją przed nami wyzwania, jako rodzicami i wychowawcami, aby pomóc rodzicom, dzieciom i młodzieży otworzyć się Boga i na wartości duchowe, na wychowanie ku wartościom, w duchu dialogowych rozmów na tematy wiary.

Zagrożenia w wychowaniu religijnym widziano już kilkanaście lat temu. Tym bardziej, że zagrożenia te dawały znać o sobie w rozmijaniu się wiary i praktyk religijnych. Statystyki prowadzone w tym zakresie utwierdzały w przekonaniu, że jest wszystko w porządku. Jednak została uśpiona czujność i niewiele one powiedziały, jak jest naprawdę z religijnych wychowaniem.

Jak zatem przywrócić wiarę w Boga tak bardzo zlaicyzowanym ludziom i mówić im na nowo o Bogu, który ich kocha?

Pytanie o wiarę, o jej rolę w życiu młodych ludzi postawił jeden
z kapłanów, pedagog i wychowawca – ks. Janusz Tarnowski ponad 30 lat temu, gdy rozpoczął z młodymi rozmowy o wierze i życiu, czego wyrazem była jedna z wielu jego publikacji książkowych o tym samym tytule. Pytając o wiarę, pytał też o rozmowy o wierze, które powinny odbywać się w domach, w czasie spotkań koleżeńskich i towarzyskich, by próbując zrozumieć człowieka myślącego inaczej, wspólnie szukać Prawdy w miłości.

W swoich „Rozmowach o wierze i życiu” publikacji, która ukazała się na rynku wydawniczym w 1989 roku, Autor powołuje się na dwie pozycje książkowe, które podjęły problem wiary w życiu człowieka i wychowaniu.
Są nimi książki ks. Jana Pałygi Wiara i niewiara oraz ks. Mariana Morawskiego SJ Wieczory nad Lemanem. Rozmowy o wierze i życiu różnią się od wymienionych książek nie tylko ujęciem tematu. Autor kładzie nacisk na dialogowo-wychowawczy przebieg spotkań, gdzie w czasie rozmowy ukazuje proces wychowawczy ze szczególnym uwzględnieniem dzieci i młodzieży. Aby prowadzić rozmowy o wierze – jak stwierdza – potrzeba czegoś więcej: ukształtowania postawy dialogowej, umiejętności wczuwania się w sposób myślenia kogoś o innych przekonaniach lub niewierzącego na wzór cierpliwej i dialogowej rozmowy Jezusa z Samarytanką u studni Jakubowej (J 4, 1-42).

Autor na początku książki przedstawia czytelnikom dzieci niewierzące: Marka i Anię, następnie Darka, który uważa się za wierzącego, ale stroniącego od wszelkich praktyk religijnych oraz młodych ludzi, porzucających Kościół, aby znaleźć się wśród świadków Jehowy. Po tych spotkaniach indywidualnych Autor przechodzi do zetknięcia czytelników z dwoma grupami, pomagającymi sobie wcielać wiarę w codzienne życie od 10 lat i dłużej z tzw. Grupą Starszą powiązaną nićmi korespondencji z czytelnikami „Gościa Niedzielnego”. Przedstawiony zapis rozmów nie jest czymś wzorcowym. Ks. Tarnowski chce zainspirować duchownych jak i świeckich do rozmów o wierze i życiu, by lepiej zrozumieć innych, zbliżyć się do nich i współdziałać z nimi w miarę możności.  Tak podjęty dialog ma na celu poszerzenie i pogłębienie własnej wiary oraz pełniejsze jej wcielenie w codzienne życie. Jest on również potwierdzeniem teorii koncepcji pedagogicznej – pedagogiki dialogu, której twórcą jest wspomniany ks. Janusz Tarnowski.

Dialog, jako kategoria pedagogiczna, wprowadzona do chrześcijańskiej pedagogiki personalizmu, jest dla ks. J. Tarnowskiego „motorem” działania wychowawczego. Aby jakaś rozmowa stała się dialogiem, konieczne jest spełnienie dwóch podstawowych warunków: obaj rozmówcy powinni mieć szczere nastawienie na zrozumienie siebie i wzajemne zbliżenie, i pragnienie to powinno zostać w jakimś stopniu zrealizowane. Rozmowa nie wymaga od partnerów praktycznie żadnego wysiłku, natomiast próba wejścia w dialog bywa czasem trudna. W myśl definicji dialogu przyjętej przez ks. Tarnowskiego partnerzy dialogu zobowiązani są do przyjęcia pewnych odpowiadających mu warunków[1]: słuchanie partnera dialogu, próba zrozumienia go oraz cierpliwość w zbliżaniu się do jego problemu, szacunek dla ich odrębności, krytyczne patrzenie na własną osobę oraz gotowość do korekty własnego myślenia i postępowania.

Współczesne warunki sprzyjają dialogowi, lecz jednocześnie o ten prawdziwy dialog jest bardzo trudno. Z braku miłości i próby zrozumienia bierze się nieumiejętność prowadzenia dialogu. W dialogu i dialogowej rozmowie proces edukacyjny jest trójfazowy: wychowawca wpływa na wychowanka, wychowanek wpływa na wychowawcę oraz wychowują się wzajemnie[2].

proces

Można to przedstawić graficznie. Litery A, D, S, Z oznaczają: A – autentyczność, D – dialog, S – spotkanie, Z – zaangażowanie. W uproszczeniu proces wychowania przedstawia się następująco: AD  S  Z

troj

Oznacza to, że dialog uwarunkowany autentycznością (AD) prowadzi
do spotkania z Bogiem i ludźmi (S), czego wynikiem jest zaangażowanie (Z). Autentyczny dialog pomaga zatem w egzystencjalnym spotkaniu z Bogiem i ludźmi. Autentyczność egzystencjalna, o której mówi ks. Tarnowski w swej koncepcji, to autentyczność nie skażona infantylizmem i subiektywizmem. Składają się na nią trzy czynniki:

1. GW – głębia wewnętrzna;

2. IT – intensywny trening;

3. ŻK – życiowa konsekwencja[3].

W procesie wychowawczym autentyczny dialog staje się pomocą w spotkaniu z Bogiem i ludźmi, czego wynikiem powinno być zaangażowanie wychowawcy i wychowanka.

Autentyczność rodziców ma również wpływ na rozwój duchowy dziecka, gdzie pomoc dziecku w nawiązaniu relacji z Bogiem, jest wyrazem troski rodziców o wychowanie religijne swoich dzieci. Konieczne tu jest jednak jak stwierdza M. Nowak – uwzględnienie poszczególnych etapów rozwoju dziecka, jego sytuacji materialnej, psychicznej oraz religijnej[4]. M. Nowak wymienia też potrzebę podjęcia wysiłków doprowadzenia ideałów, celów i wartości religijnych do spotkania z wartościami życiowymi, tak aby dziecko mogło stawiać pytania odnoszące się do życia w kontekście wiary w Boga[5]. Takie działania ze strony rodziców powinny doprowadzić do otwarcia się dziecka na rzeczywistość nadprzyrodzoną. Ważne jest też, jak podkreśla M. Nowak, by zarówno rodzic i wychowawca właściwie zrozumieli swoje funkcje i uwzględnili je w procesie wychowania[6].

Rodzina jako podstawa istnienia człowieka jest miejscem, gdzie dokonuje się przekaz wartości i wychowanie ku wartościom, gdzie mogą odbywać się rozmowy o wierze. Proces ten zależy od właściwego rozumienia małżeństwa i rodziny, gdzie oboje rodzice są osobami, których postawa i autentyczność mają znaczącą rolę wychowawczą. Przebieg procesu wychowawczego, a więc socjalizacja osoby dziecka zależy od stopnia przygotowania rodziców do życia małżeńskiego i rodzinnego, stosowanych metod wychowawczych i własnych postaw, które dziecko zastaje i przyjmuje określone wzorce zachowań, poglądy i system wartości. Wpływ najbliższego środowiska jest tu znaczący, bo w nim następuje formowanie systemu wartości, który powinien być konstruowany w oparciu o uniwersalne wartości.   Wychowanie do wartości jak stwierdza wielu pedagogów zajmujących się problematyką rodzinną wskazuje na współpracę środowiska rodzinnego ze środowiskiem szkolnym, który powinien być spójny w dążeniu do wychowania ku wartościom. Dziecko powinno wzrastać osobowo i rozwijać swoje człowieczeństwo, a środowiska te powinny wskazywać na wartości prawdziwe i pomagać dziecku je urzeczywistniać w swojej codzienności. Dialog wychowawczy z dzieckiem-wychowankiem, gdzie jest miejsce na rozmowę, zrozumienie, porozumienie i ewentualną współpracę jest propozycją, która ze względu na swe uniwersalne odniesienie może być wykorzystana w wychowaniu ku wartościom. W myśl tego stwierdzenia, trafna staje się definicja wychowania, że „wychowanie jest osobowym spotkaniem i dialogiem wychowawcy-mistrza i ucznia, który wspomaga wychowanka we wprowadzaniu w świat wartości, prowadząc go tym samym do pełni rozwoju osobowego, do głębi człowieczeństwa[7]. Dialog jest tu wpisany w godność osobową wychowawcy i wychowanka, rodzica i dziecka, gdzie na płaszczyźnie rozmowy i porozumienia, obie strony stają się równorzędnymi partnerami dialogu wychowawczego jak stwierdza J. Tarnowski mówiąc, że „rodzice, wychowawcy ukazując wartości swoją postawą, przez własne świadectwo wartości wychowują wartościami, którymi żyją, a nie tylko proponują[8]. Tym samym rodzice i wychowawcy dzięki dialogowi, będąc na wspólnej płaszczyźnie z dzieckiem, mogą wiele również od niego się nauczyć. Dzięki dialogowym rozmowom o wierze możliwe jest podjęcie współpracy z podstawowymi środowiskami wychowawczymi.

 


[1] J. Tarnowski, Umiejętność dialogu z dzieckiem, „Przewodnik  Katolicki” (1979) nr 33, s. 8.

[2] J. Tarnowski, Jak wychowywać?…, s. 79.

[3] Tamże, s. 134.

[4 M. Nowak, Podstawy pedagogiki otwartej, Lublin 2000, s. 467.

[5] Tamże, s. 469.

[6] Tamże, s. 382.

[7] K. Chałas, Wychowanie ku wartościom. Elementy teorii i praktyki. t.1. s.65.

[8] J. Tarnowski, Jak wychowywać? Chronić tylko…? Umacniać! W ogniu pytań, Apostolicum , Ząbki 2003, s. 207.

mm

O autorze: Wiesława Buczek

dr nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki,Członek Zespołu Pedagogiki Chrześcijańskiej,pod patronatem:Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN przy KUL,

Dodaj komentarz